piątek, 14 listopada 2014

Zoeva Pink Elements

Marka Zoeva ostatnio zalewa mnie z każdej strony. Blogerki, vlogerki, instagram... Ciężko było nie ulec. Ja jako bardzo ciekawska osóbka, musiałam przekonać się o co tyle szumu. Zaczęło się niewinnie, od paletki, którą pokazywałam Wam w ostatnim poście (KLIK). Później przyszła pora na coś mniej niewinnego... 


Pędzle Zoeva kusiły mnie już jakiś czas. Przyzwoita cena, wykonanie, opinie były całkiem przyjemne. Chciałam zdecydować się na klasyczny czarny zestaw, ale kiedy pojawiły się różowe cukiereczki...


Od razu zamówiłam dwa dostępne zestawy. Nie mogłam się oprzeć! 







Zoeva PINK ELEMENTS Complete Eye Set 




Czyż nie są urocze? Oba zestawy, pod względem dobrania pędzli, są całkiem niezłe. Jedyne czego mi w nich brakowało to pędzel do pudru. Bardzo nie lubię, gdy czegoś mi brakuje, więc uzupełniłam sobie nowe zestawy o brakujący element. 

Zoeva 106 Powder 


Pędzle dotarły do mnie dziś rano, więc jeszcze są nie używane. Ale pierwsze wrażenie jest bardzo przyjemne. Wykonanie pędzli stoi na naprawdę wysokim poziomie. Spodobały się nawet mojemu ukochanemu, dla którego każdy nowy kosmetyczny nabytek jest zbędny. Byłam pod wrażeniem, kiedy powiedział, że wyglądają bardzo dobrze. Włosie jest zróżnicowane w zależności od pędzla, naturalne, syntetyczne i mieszane. Nie mniej jednak, każde tak samo przyjemne w dotyku. Lakierowane rączki są fajnie wyważone i dobrze leżą w dłoni.





Już nie mogę się doczekać, aż sprawdzę je w akcji! A z drugiej strony, są tak śliczne, że aż szkoda je brudzić. Takie nowe i czyściutkie wyglądają tak pięknie. Mam nadzieję, że będą to moje ulubione akcesoria do makijażu, które nie tylko ładnie się prezentują, ale równie dobrze się ich używa.




8 komentarzy:

  1. Ja też chcę ;D One takie piekne. Na zestaw się nie skusze ale kilka do oczu na pewno kupię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę nad zestawem do oczu, i to koniecznie różowym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są te pędzle...ja się opieram przed ich zakupem rękami i nogami ale nie wiem jak długo dam jeszcze radę walczyć z samą sobą ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie walcz. Nie warto :p też się broniłam, ale jak ich używam... Sama przyjemność!

      Usuń
  4. Wyglądają super ;) wszystko, co potrzebne do makijażu

    OdpowiedzUsuń
  5. Zoeva mnie kusi ogromnie :) te różowe są prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawitały do mnie dzisiaj te cukiereczki :) piekne:)

    OdpowiedzUsuń