czwartek, 28 sierpnia 2014

Clinique, High Impact Mascara - pierwsze wrażenie

Od paru dni w perfumerii Sephora można dokonać ciekawej wymianki. Oddając swój stary tusz, dostajemy miniaturkę clinique high impact mascara


środa, 27 sierpnia 2014

Rimmel 60 seconds - czyli krótki romans

Tyle dobrego się naczytałam i nasłuchałam na temat lakierów Rimmel, 60 seconds, że powiedziałam sobie: czemu by nie spróbować? Tak się zaczęło...

wtorek, 26 sierpnia 2014

niedziela, 24 sierpnia 2014

Zakupy - Ikea (sporo zdjęć)

Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię takie domowe zakupy, nie mam tu rzecz jasna na myśli zakupów spożywczych... Chodzi mi o wyposażenie. Ahh, gdybym tylko mogła sobie pozwolić na zmianę wystroju mieszkania co parę miesięcy :-) Albo miała tyyyle przestrzeni do zagospodarowania... 

piątek, 22 sierpnia 2014

Nocne psoty vol.3

O matko! O tym moich psotach powstaje chyba specjalny cykl :-) No cóż, z natury jestem raczej nocnym stworzeniem. Co uważam w dużej mierze za plus. Może niespanie po nocach, po narodzinach dziecka nie będzie dla mnie strasznym koszmarem...

czwartek, 21 sierpnia 2014

wtorek, 19 sierpnia 2014

Nowości - zdjęcia

Pogoda ostatnio bardziej jesienna. Czyli dla mnie bomba. W prawdzie nie skacze z tego powodu pod sufit (a mogłabym, gdyby nie brzuch), ale jestem baaardzo zadowolona. Nie ma upału, lepiej mi się porusza, a co za tym idzie, lepiej przemierza międzysklepowe dystanse. 

sobota, 16 sierpnia 2014

Lirene Dermoprogram, City Protect 25+, Pierwszy krem przeciwzmarszczkowy na dzień

Przyznam, że nigdy szczególnie nie zwracałam uwagi na kremy jakich używam. Wystarczał mi jakiś nawilżający z Nivea i również nawilżający żel z Avon. Miałam też epizod z Effaclar Duo, ale to nie moja bajka i oddałam go mamie... 
Pewnego ranka spojrzałam w lustro i stwierdziłam, że przez ostatnie miesiące się postarzałam. Myślę, że to ciąża i wszystkie hormonalne, psychiczne, emocjonalne i fizyczne jej aspekty miały wpływ na wygląd mojej skóry w ostatnim czasie. 

wtorek, 12 sierpnia 2014

Nocne psoty vol.2

Ostatniej nocy znowu dokuczała mi ciążowa insomania. Ja, pies i puste mieszkanie, nie mogło się to skończyć inaczej, jak napływem wszechogarniającej mnie weny twórczej. 


poniedziałek, 11 sierpnia 2014

INGLOT - brąziki w błyszczącym wydaniu

Dziś szybko i krótko. Jak każdy brązy i nudziaki lubię. Pokaże Wam jedną z moich paletek w właśnie takiej gamie kolorystycznej. Różni się od reszty tylko tym, że jest cała błyszcząca i drobinkowa. 


niedziela, 10 sierpnia 2014

Kompletujemy wyprawkę - kolejny weekend wyprzedaży (dużo zdjęć)

Dzięki Bogu już niedziela! Od piątku popołudnia spędzałam w centrach handlowych. Boli mnie coraz bardziej, więc póki mogę to chodzę to kompletuję wyprawkę. Kto wie kiedy zostanę uziemiona. 

piątek, 8 sierpnia 2014

wtorek, 5 sierpnia 2014

Nocne psoty vol.1

Dzisiejszy dzień nareszcie dobiega końca. Niestety nie spędziłam go na leniuchowaniu, co ostatnio jest dla mnie idealnym rozwiązaniem, bo rosnący słodki ciężar coraz mocniej daje się we znaki. ;-) 
Ale jest już noc. Goście poszli sobie parę godzin temu, D. już od dłuższej chwili jest w pracy... Więc the world is mine! No dobra, nie będę się rozpędzać. Zamiast opanowywać świat, opanowałam moją toaletkę. 



niedziela, 3 sierpnia 2014

INGLOT - Sleeks Cream

O tym, że do cieni Inglota mam słabość już wiadomo. Natomiast jeśli chodzi o ich inne produkty, mam różne zdanie. Część asortymentu to jakaś pomyłka, inne za to są całkiem niezłe. Pewne jest to, że nic tak jak cienie im nie wyszło :) 

Dziś króciutko o błyszczykach Sleeks Cream.