Czemu akurat ten kolor? Cóż początkowo miał to być Angel, ale słysząc, że ma tendencje do wysuszania ust (a moje i tak ciężko doprowadzić do porządku), zdecydowałam się na ten bardziej kremowy odpowiednik...
Myślałam, że bardziej się z nią polubię. Koniec końców, wygląda to tak, że jeśli już jej używam, to pod błyszczyk. Jednak takie delikatne kolory nie są dla mnie najodpowiedniejsze...
Pomadka ma wykończenie Cremesheen.
Nie pokaże jak wygląda na ustach, bo jestem po ciężkim przeziębieniu i wyglądają one co najmniej niewyjściowo.
Podoba się Wam ten odcien? Może już go macie?
ładna jest, taka bezpieczna :)
OdpowiedzUsuńOdcień niekoniecznie mój, ale marzy mi się pomadka z Maca:)
OdpowiedzUsuńBardzo neutralny jest ten kolorek. Szukam teraz czegoś takiego, wiec z pewnością ją zmacam ;)
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńMam ja na liscie chciejstw ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba, lubie takie odcienie zima