poniedziałek, 7 lipca 2014

BeBeauty, Green Eye - tusz do rzęs prosto z Biedronki

Wraz z rozpoczęciem sezonu na letnie makijaże, kusiły mnie kolorowe tusze do rzęs. Ale jako, że ciężko mi trafić z takim, który by mnie zadowolił odkładałam zakup w czasie... Wiadomo, jaki by to nie był kolor, nie będę go używać na co dzień, więc szkoda było przepłacać. 


Podczas domowych zakupów w Biedronce zobaczyłam jakąś kolorówkę z BeBeauty. Było tego mnóstwo... Ale ja wiedziałam, że chcę tusz. Zielony tusz. Cena kusząca, bo jedyne 8,99. Szybko zadzwoniłam do mamy, bo mówiła coś o niebieskim. Mówiła żeby brać, to wzięłam.





 Za tą niewielką cenę dostajemy 9g produktu. Bardzo mi się spodobało matowe opakowanie, którego kolor dokładnie odzwierciedlał zawartość. Tusz ma fajną silikonową szczoteczkę, po jej zobaczeniu pomyślałam, że faktycznie, możemy się polubić. 






Prawdę mówiąc nie myślałam, że będę tak zadowolona. Szczoteczka się spisała! Konsystencja też całkiem fajna, nie za gęsta, nie za wodnista. Po prostu odpowiednia. Produkt nie tworzy grudek, dobrze się go nakłada. W upalny dzień w ogóle się nie rozmazywał, co za tą cenę jest sporym plusem. Mama też jest zadowolona z niebieskiej wersji. Także polecam!

Kusiły mnie jeszcze w Biedrze kolorowe (różowy, fioletowy, niebieski) pudry do włosów. Może następnym razem. Każdemu przyda się trochę letniego szaleństwa :)






1 komentarz: