wtorek, 8 lipca 2014

Zgrany Duet - Sephora Raspberry Ink & Mac Rebel

Bardzo lubię znajdować między-markowe duety. Szczególnie zadowala mnie, gdy droższa marka świetnie współgra z czymś tańszym. Dzisiejszy duet tworzyć będą, jak tytuł posta wskazuje, tint do ust Sephora, Raspberry Ink i błyszczyk MAC, Rebel.






Flamastra w wersji solo używam bardzo rzadko, bo podkreśla suche skórki, a ja mam z tym wieczny problem. Usta barwi tak jak ma w swoim przeznaczeniu. Zostawia na nich kolor, który na prawdę ciężko zmyć. Ale... Główna warstwa, samego produktu schodzi dość nierówno. Więc trzeba być przygotowanym na ewentualne poprawki w ciągu dnia. 
Jeśli chodzi o błyszczyk nie mam mu nic do zarzucenia. Standard jeśli chodzi o tą markę, nie ma co się rozpisywać. Ciut klejący, dobrze kryje, ładnie pachnie. 




Sehora, 01 Raspberry Ink



Sephora, 01 Raspberry Ink & MAC, Rebel

Uważam, że to całkiem dobrana para. Baza jaką tworzy "malinowy tusz" ładnie przedłuża trwałość i nośność błyszczyka. Lubię mocniejsze akcenty na ustach, niestety mój D. niekoniecznie, ale wczoraj mogłam go trochę w domu postraszyć :) 









3 komentarze:

  1. Piękny duecik! Świetnie się uzupełniają *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się to zestawienie ich razem podoba. Mam jeden błyszczyk Mac'a w podobnych odcieniach, ale nie jestem do końca pewna czy takie kolory mi pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zachwycający kolor, bardzo oryginalny :-)

    OdpowiedzUsuń